Podziel się wrażeniami!
Jaki model wybrac 37 v 5500 czy 32v 5500 a moze jakis inny.Ogladam telewizor z 3-4 m i narazie analog.Żona mnie meczy zebym kupil mniejszy!!!
Dzieki za odpowiedz kupilem v 5500 37 jestem zadowolony sygnal z analogu mam chyba lepszy jak na starym tv crtv i kanalow wiecej choc tamten mial tylko 5 lat (grundig) narazie jeszcze nic nie podlaczylem do tv oprocz anteny ale planuje wykorzystac jego mozliwosci .Polecam tv godny polecenia i ceny 2895zl
No to fajnie, że jesteś zadowolony. Jak będziesz miał jakieś problemy, pytania to pisz.
Witam mam jeszcze 1 pytanie jakie kino bys polecil nie musi to byc super nowosc filmy ogladam zadko wiecej slucham muzyki narazie nie zamierzam kupowac blu-ray a z kasa tez nie chce szalec bo zona cos sobie tez wymisli i bedzie po moim kinie .A w sklepach to co sklep to inna opinia tak jak z tv , ale na szczescie sa jeszcze fora na ktorych mozna sie poradzic bez mydlenia oczu .Pozdrawiam
Widzisz, wybór kina zależy głównie od funduszy i preferencji. Tu też masz dwa wyjścia, albo kompletować kino powoli (w jednym miesiącu kupić amplituner, w drugim głośniki, później DVD/BR), albo kupić gotowy zestaw. W gotowych zestawach większość zależy od pieniążków. Nie ma co się oszukiwać, za 500zł nie kupisz dobrego kina, za 1000zł - zależy jak jesteś wymagający. Jestem zdania, że jeśli masz kupić coś taniego, to lepiej się wstrzymać...
Ja mam troszkę inne zdanie niż Zimny. Znalazłem dwa zestawy które powinny Ci w zupełności wystarczyć:
http://www.nokaut.pl/kina-domowe/kino-d ... z260s.html
http://www.nokaut.pl/kina-domowe/kino-d ... dz280.html
Jeżeli nie masz teraz kasy kup sobie coś tańszego, efekt nie będzie powalający ale zdecydowanie przyjemniej ogląda się filmy z tego typu urozmaiceniem. Powiem Ci że ja tak zrobiłem. Kupiłem tańszy, wymieniłem go po 8 miesiącach na lepszy model, a ten używany sprzedałem znajomemu. Pozdrawiam :smileyugeek:
Zależy od podejścia. Dla mnie jeśli chcę mieć coś naprawdę fajnego jest po prostu szkoda kupować czegoś tańszego, później to sprzedawać (ze stratą) i kupować coś droższego. Chociaż jak widać, wszystko zależy od człowieka, jaką barwę dźwięku lubi, jaki jest wymagający. Ja jak już pisałem, wolę dłużej nie mieć gotowego zestawu, a przez parę miesięcy kompletować. Najbardziej inwestuję w fundamentalne rzeczy, aby przez długi okres czasu nie zmieniać ich. W kinie domowych wiadomo, ze najważniejszy jest wzmacniacz (czy amplituner). Kolejną rzeczą są kable i głośniki - które również można podzielić na segmenty i kupować osobno..). Dla mnie to jest najlepsze rozwiązanie.