Podziel się wrażeniami!
Witam wszystkich!
Przeniosłam się z działu kompaktów do lusterek Długo przymierzałam się do zakupu lustrzanki aż w końcu JEST WYMARZONA 450
Witaj, kadry bardzo fajne, zwłaszcza makro - jakby tylko dopracować jeszcze histogram żeby ściągnąć tą mgiełkę i byłoby super.
Zdjęcia(jak na początki z lustrem)obiecująco się zapowiadają.Pamiętaj jednak, że niekorzystnie jest umieszczać widnokrąg w połowie zdjęcía.To tylko taka mała drobnostka-ucz się dalej!:-)
Witaj
Kadry moim zdaniem są w porządku. Jak na początek fotograficznej przygody to jest
Motylek może minimalnie nieostry. I chyba masz paprocha na matrycy. Widać go na pierwszej fotce.
Witam
1 – dziwne kolory i kadrowałbym tak żeby więcej było wody niż nieba 2/3
2 – mało ostre zdjęcie. Skąd pomysł na takie wysokie ISO ?
3 – fajny kadr , podoba się choć ja bym troszkę podciągnął kontrast
Co do portretów , to niech inni się wypowiedzą
Dla mnie są za szare a chyba chodzi o B&W
Pozdrawiam
Bertone - Bartek
Witaj,
gratuluję nowego nabytku
co do zdjęć:
1 - jak już inni zauważyli szkoda że kadr 1/2
2 - motylek chyba troszkę przepalony i nieostry. mnie osobiście szkoda jeszcze uciętego kwiatka z lewej strony, ale kadr mniej więcej ok.
3 - za Bartkiem, trochę kontrastu i ok
4 - gdzie ostrość? chyba wylądowała trochę za daleko
5 - przeszkadza to czarne coś z lewej strony, trochę dziwny kadr (ani to profil, ani nie wiem co
6 - najlepsze jeśli chodzi o portrety.
czekam na kolejne zdjęcia
dziękuję Wam bardzo za opinie oczywiście wszystko biorę pod uwagę przy następnej okazji do focenia przy okazji wklejam następne, może nie tak udane ale... trzeba ćwiczyć
co do paproszka na matrycy, to doszukałam się wady dłuższego obiektywu muszę go niestety oddać na gwarancję, bo siedzi w nim jakiś coś
Całkiem przyjemne kadry. Na pierwszy rzut oka nie bardzo jest się do czego przyczepić Choć podyskutować by można
Tak na marginesie zapytam: takich małych przysłon (f/25, f/45 )używasz świadomie, dla eksperymentu, czy tak Ci wyszło?
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale tak mocne przymykanie, na głębię ostrości (w tych ujęciach) już nie ma wpływu, natomiast na pogorszenie ostrości - tak. Chodzi o zjawisko dyfrakcji, czyli uginania się światła przechodzącego przez taki malutki otwór, co pociąga za sobą spadek kontrastu i ostrości. Jeśli nie ma innej potrzeby nie należy przymykać bardziej niż do f/11, no, góra f/16.
Paproszki na matrycy są na matrycy, nie na obiektywie - większość jest strzepywana z matrycy podczas wyłączania aparatu, ale część zostaje "na dłużej" i trzeba je usuwać ręcznie. Paproszków w obiektywie raczej nie widać na zdjęciach.brunette6 napisał(a):
co do paproszka na matrycy, to doszukałam się wady dłuższego obiektywu
Bardzo dziękuję za miłą opinię :smileyredface:
Co do tej przysłony to świadomy eksperyment, byłam ciekawa co z tego wyjdzie Jak tylko wrócę do domu to zrobie zdjęcie jak to wygląda, o ile mi się uda
Następne fotki do oceny... Jakoś nie jestem z nich specjalnie zadowolona szczególnie z mokrych włosów, bo chyba skaszaniłam kadr maksymalnie... niestety nie udało mi się namówić mojej modelki na ponowne skąpanie się w zimnym stawie więc musiałam pocieszyć się tym co udało mi się na prędce zrobić...